wtorek, 25 października 2016

Trzeci przepis z serii Halloween. Długa droga do babeczek.








Stopień trudności 2/5
Ostatnią propozycją z serii Halloween są babeczki. W środku niepozorne,  z zewnątrz efektowne.
Przepis nie jest trudny,  całkowite przygotowanie babeczek wraz z pieczeniem zajmie Wam ok. 45 min plus z 30 min na dekoracje.

Muszę przyznać, że moją przygodę z pieczeniem zaczęłam właśnie od babeczek. Nie były to babeczki w 100% przygotowane samodzielnie, lecz takie z „pudełka”. Dokładniej to: babeczki  z płatkami czekolady dr. Oetker. Są szybkie w przygotowaniu, nie potrzebujemy dużo składników, mają w środku foremki, czyli właśnie najlepsze na początek. Problem w tym, że według mnie są rewelacyjne również w smaku. Od razu jestem w stanie rozpoznać ten smak, tym samym nakryję oszusta, który twierdzi, że zrobił babeczki z własnego przepisu :D.
Od dawna szukam równie dobrego przepisu w Internecie, po książkach kucharskich, próbuję sama coś stworzyć, ale niestety, to nie jest nadal ten sam smak.

Jednakże mam 1 sprawdzony przepis i jeden, na który natknęłam się przypadkiem przygotowując właśnie te babeczki ze zdjęcia.
Wszystkie moje przepisy trzymam na kartkach, pech ciał, że zapomniałam wziąć przepis ze sobą, gdy wszystko już było rozłożone na stole, dopiero sobie o tym uświadomiłam. Pomijając pierwszą część pieczenia, w której przepis z jednej ze stron nie zadziałał, Tomek namówił mnie, żebym spróbowała jeszcze raz i tym razem on coś znalazł.

Blog Pani Róży był bardzo pomocny :)
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zmodyfikowała go troszkę :D

Z tego przepisu wyjdzie Wam 12 porcji.


  •        2 szklanki mąki
  •        2 łyżeczki proszku do pieczenia
  •        0,5 szklanki cukru
  •       Cała torebka cukru wanilinowego
  •        1 jajko
  •        0,5 szklanki oleju
  •        1 szklanka mleka

Składniki można wsypać/dodać wszystkie naraz do miski i dokładnie wymieszać. Kiedy utworzy nam się gładka konsystencja, nastawiamy piekarnik na temperaturę 180 stopni.
Foremki Halloweenowe zamawiałam z allegro w zestawie było 96 foremek i bodajże 24 wykałaczki z dekoracją.  Muszę przyznać, że dzięki Pani Róży pieczenie babeczek już nigdy nie będzie takie samo, będzie łatwiejsze! Gotową masę przelewałam do foremek zwykle prosto z miski, albo używałam do tego łyżki, niestety bywało tak, że wszystko się rozlewało, brudząc foremki. Na zdjęciach zauważyłam, że ciasto zostało nałożone nabieraczką do lodów i to jest świetne rozwiązanie, ponieważ ma idealny rozmiar i ciasta zmieści się na niej właśnie na jedną foremkę.
Masę wlałam tak do 1/3 foremki, jako, że czekolada została zużyta do wcześniejszych babeczek, to dodałam płatki lion, ale nie te pojedyncze, tylko są teraz w sklepach takie zbite w większe kulki. Włożyłam po kilka sztuk i przykryłam jeszcze odrobiną ciasta. Papierowe foremki włożyłam do silikonowej foremki na muffiny.
Do piekarnika wkładamy na ok 25 min, po upływie czasu, najlepiej otworzyć piekarnik i sprawdzić wykałaczką czy ciasto do niej nie przywiera, jeśli tak, to wkładamy jeszcze na chwilę.
Wyjmujemy babeczki z piekarnika, wyjmujemy z silikonowej formy, zostawiamy do ostygnięcia.
W między czasie można zacząć przygotowywać bitą śmietanę na dekorację.

Dekoracja:

  •        500 ml śmietany 36%
  •        Cukier puder
  •       Barwniki spożywcze (najlepsze w słoiczkach po 5g- w proszku) można je zakupić na allegro.
  •        Dekoracje (opcjonalnie- również zamawiane na allegro)

Bitą śmietanę dzielimy w moim przypadku na 2 miski (bo tylko dwóch kolory użyłam)
Zanim zaczniemy ubijać dodajemy odrobinkę barwnika (ale to też zależy jaki odcień chcecie uzyskać)
Mieszamy łyżką aż proszek nam się rozpuści i będziemy mieli jednolity odcień. Zaczynamy ubijać. W trakcie dodajemy tak z 3-4 łyżki cukru pudru. Po ubiciu, śmietanę przekładamy, albo do rękawa cukierniczego z odpowiednią końcówką, albo do specjalnego przyrządu do dekoracji. (Osobiście posiadam coś w rodzaju strzykawki z wymiennymi końcówkami)

Bitą śmietanę rozprowadzamy od brzegów do środka formułując lekką piramidkę. Dekoracje nakładamy dopiero tuż przed podaniem, ponieważ bita śmietana potrafi w bardzo szybkim tempie rozpuścić dekoracje cukrowe.
GOTOWE!


Teraz czas na drugi przepis na babeczki:

Z przepisu wyjdzie 12 porcji babeczek

  •        250g mąki pszennej tortowej
  •      100g roztopionego masła
  •        150g cukru trzcinowego
  •        2 łyżeczki proszku do pieczenia
  •       2 jajka
  •       100 g czekolady mlecznej
  •        1 opakowanie cukru wanilinowego
  •        Mniej niż pół szklanki mleka (czyli tak ok 100 ml) 

Najpierw ubijamy 2 jajka z cukrem, czekoladę siekamy na drobne kawałki. Do jajek i cukru dodajemy masło i mleko, mąkę przesiewamy i dodajemy do miski. Wszystko oczywiście miksujemy. Następnie wsypujemy proszek do pieczenia, cukier wanilinowy, miksujemy na wysokich obrotach. Na sam koniec dodajemy czekoladę, możemy zamieszać  już łyżką.

Postępujemy dokładnie tak samo jak w poprzednim przepisie, ale tu już od razu wlewamy do foremek na wysokość 2/3. Wkładamy do piekarnika na 25 min. 170 stopni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz